82-letni fryzjer strzyże bezdomnych w zamian za serdeczny uścisk

Udostępnij

82-letnia fryzjerka obcina włosy bezdomnym w zamian za serdeczny uścisk

Ciekawe pomysły /... Historie z życia wzięte

"Kto pierwszy zasiądzie dziś na moim krześle?". O nie, nie przejmuj się! To nie jest lekarz zwracający się do kolejki w gabinecie dentystycznym. Jest to o wiele przyjemniejsze, ciekawsze i... bardziej niezwykłe...


Współczesny kalendarz jest pełen dziwnych świąt. Nie mamy nawet czasu na pracę! Jest to Dzień Chmury, Dzień Mniejszości Seksualnych, Dzień przejęcia Bastylii lub coś innego ciekawego. W styczniu mieliśmy takie nietypowe i nowe święto - "Dzień Przytulania". Przy okazji, według medycyny, należy przytulać się co najmniej 8 razy dziennie. Okazuje się, że proces ten sprzyja wytwarzaniu przez mózg hormonu szczęścia - dopaminy. Tak więc uważamy, że te wakacje będą nie tylko przyjemne, ale i pożyteczne dla zdrowia.

Anthony Simeris twierdzi, że jego niezwykłe działanie nie jest podyktowane faktem medycznym. Po prostu pewnego dnia przeczytał kazanie o włóczęgach. Kazania tak go pochłonęły, że... Ale najpierw to, co najważniejsze.

Od ponad ćwierć wieku ścina włosy bezdomnymWspomniany wyżej

biznesmen, mieszkaniec Hartforth w stanie Connecticut (USA), przeszedł na zasłużoną emeryturę w 1988 roku. Ale kto powiedział, że emerytura dla osoby aktywnej zawodowo to kanapa, gazeta i plotki na ławce? Tym bardziej dla amerykańskiego emeryta! Na początku fryzjer Simeris strzygł tylko członków swojej rodziny. Ale czy to nie wystarczyło, czy też te same kazania o bezdomności wywarły tak duży wpływ na jego psychikę, pewnego dnia świeżo upieczony emeryt postanowił zostać altruistą. Pan Simeris przyjął pseudonim Joe Barber i od tego czasu, przez ponad ćwierć wieku, kosi bezdomnych w parku.

Joe rozpoczął swoją działalność w ośrodkach charytatywnych, schroniskach dla bezdomnych i sanatoriach. Tutaj dawał darmowe strzyżenia, golenia, a nawet masaże każdemu, kto chciał. Jednak po pewnym czasie altruistyczny fryzjer zaczął przyjmować klientów w Bushnell Park. Teraz w każdą środę bezdomni z niecierpliwością czekają na swojego pana, który, nawiasem mówiąc, nigdy ich nie zawiódł!

Jedyną zapłatą jest wielki przyjacielski uściskOd

czasu do czasu Joe Barber przyjeżdża na plac, podłącza swój samochód do akumulatora i zadaje to samo pytanie: "Kto dziś pierwszy zajmie moje krzesło?". Trzeba przyznać, że 82-letni fryzjer podchodzi do tego procesu w sposób kreatywny, uwzględniając w swojej pracy wszystkie życzenia swoich klientów. Po obcięciu włosów moczy ręce w alkoholu i masuje im twarze. Fryzjer uważa, że bezdomni też powinni wyglądać pięknie. Kto by się z tym nie zgodził?!

Jedyną zapłatą, jakiej Joe żąda za swoją pracę, jest wielki, przyjacielski uścisk. "Po prostu kocham tych ludzi" - mówi. Rzeczywiście, jeśli się nad tym zastanowić, taką pracę można wykonywać tylko wtedy, gdy ma się wielkie kochające serce.

Dobry przykład jest zaraźliwyEntuzjazm

dobrego fryzjera tak bardzo inspiruje innych ludzi, że oni z kolei również troszczą się o bezdomnych i przynoszą im różne smakołyki. Coraz więcej osób przyłącza się do ruchu altruistycznego. Jak mówi sam Simeris, chętnie pomaga ludziom, którzy mają mniej szczęścia niż on.

Niektórzy mogą powiedzieć: "No i co z tego, darmowa fryzura!". Nie zapominajmy jednak, że nasz bohater jest już w dziewiątej dekadzie życia. Po drugie, usługi fryzjerskie wcale nie są takie tanie. I po trzecie, "ubrania, które się nosi", zwłaszcza gdy ma się pracę. A tutaj schludny wygląd nie ma najmniejszego znaczenia.

Tak więc ci, którzy sądzą, że żyjemy w świecie obojętnym i okrutnym, głęboko się mylą! Boże, spraw, aby w naszym wszechświecie było więcej pięknych i kochających ludzi, takich jak Anthony Simeris!

Ф. Dostojewski powiedział przez usta księcia Myszkina, że "piękno zbawi świat". Można by się z tym spierać. Moim zdaniem dobroć i miłość uratują świat. A więc, panowie, ogarnijcie się! No i oczywiście nie zapominajcie o dobrych uczynkach. Tak po prostu....

Autor: Elena Angelina Omów artykuł Powiedz znajomym: Zapisz się do magazynu
  • Czytaj także
  • Komentarze Oferowane na