Jak żyć 16 lat bez pieniędzy: prawdziwe doświadczenia Niemki

Ciekawe pomysły /. Historie życiowe Poznajcie Heidemarie Schwermer, Niemkę, która pokazała współczesnemu społeczeństwu, że pieniądze nie są jedynym miernikiem wszystkich wartości i że można się bez nich całkiem dobrze dogadać.

Wszystko zaczęło się, gdy Heidemarie wraz z dwójką dzieci przeprowadziła się po rozwodzie do Dortmundu, który od razu zaskoczył ją dużą ilością bezdomnych na ulicach. Psychoterapeutka i pedagog Heidemarie postanowiła przyczynić się do walki z tą plagą i otworzyła swap shop o nazwie "Give and Take". W jej sklepie można było wymienić rzeczy lub swoją pracę na to, co dana osoba potrzebowała, czy to było coś z odzieży, czy wymagana usługa. Sklep stał się sukcesem wśród bezrobotnych i emerytów, a Heidemarie zastanawiała się, czy współczesny człowiek tak bardzo potrzebuje pieniędzy, aby żyć pełnią życia i czuć się szczęśliwym.

1

maja 1996 roku Heidemarie Schwermer postanowiła udowodnić przesadną władzę pieniędzy

nad

ludźmi. Rzuciła pracę, zamknęła konto bankowe, rozdała cały swój dobytek i pieniądze ludziom w potrzebie i zaczęła żyć od zera mając tylko małą walizkę z rzeczami osobistymi i 200 euro na nagłe wypadki.

Z czego i jak żyje 16-letnia kobieta, która nie ma absolutnie żadnych pieniędzy?

Podróżuje po Europie, pisze książki i prowadzi wykłady. Za wszystko, czego potrzebuje w życiu, płaci własną pracą. Jeśli potrzebuje fryzjera, w zamian wyprowadza psa. Heidemarie płaci za dach nad głową pracami domowymi. Dostaje jedzenie w zamian za sprzątanie w supermarkecie. Niemcy wypłacają Heidemarie emeryturę w wysokości 800 euro, ale ona nie potrzebuje tych pieniędzy i przekazuje je tym, którzy najbardziej ich potrzebują. To samo robi z tantiemami za książki, które wydaje.

Nie potrzebuje oszczędności, by mieć szczęśliwą starość

i z optymizmem patrzy w przyszłość. Nie potrzebuje oszczędności ani nawet ubezpieczenia zdrowotnego, by mieć szczęśliwą starość. Dopóki będzie miała siłę, zawsze będzie mogła wymienić swoje usługi na cokolwiek, co będzie jej potrzebne. Przecież ta dzielna kobieta ma dwoje dorosłych dzieci, które popierają wybory matki i zawsze będą mogły się nią opiekować.

Czytając tę historię, zapewne wyobraziłeś sobie wcale nie atrakcyjną kobietę prowadzącą podobny styl życia. Ale spójrz na zdjęcie - ta zdrowa, zadbana kobieta z uśmiechem na twarzy wygląda na szczęśliwszą i bardziej zadowoloną ze swojego życia niż niejeden posiadacz wielomilionowego rachunku!





Powinniśmy również zadać sobie pytanie: czy naprawdę potrzebujemy pieniędzy, aby być szczęśliwymi, czy jest to tylko kolejny mit narzucony nam przez współczesne społeczeństwo? A co Wy o tym sądzicie, drodzy czytelnicy? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzach!

Autor: Elena Mishina Omów artykuł Powiedz znajomym: Zapisz się do magazynu

• Czytaj także
• Uwagi