Najpiękniejsza kobieta świata ma 67 lat: FOTO

Ciekawe pomysły Historie z życia wzięte Czy uważasz, że kariera modelki kończy się w wieku 35 lat? No właśnie, że nie! Ingmari Lemi jest tego dowodem. Kobieta nie stara się wyglądać młodo, przez co wygląda całkiem naturalnie i atrakcyjnie.

Ingmari Lamy urodziła się w Szwecji 5 sierpnia 1947 roku. Pod koniec lat 60-tych Ingmari stała się znaną modelką mody. Była również twarzą perfum Yves Saint Laurent przez pięć lat w latach 70. Jak ta kobieta stała się sławna? Jako młoda dziewczyna, podczas wakacji, postanowiła wybrać się na wakacje do Paryża. Zauważono ją na dyskotece, a następnego dnia miejscowy fotograf zrobił jej kilka zdjęć próbnych. Bez jej wiedzy zdjęcia zostały opublikowane w magazynie Harpers Bazaar. Następnie Lamy podpisał kontrakt z paryską agencją Models International. Odniosła sukces jako modelka i pracowała we Włoszech, Anglii, Niemczech, Stanach Zjednoczonych oraz w swojej rodzinnej Szwecji. We wrześniu 1971 roku na okładce włoskiego Vogue'a pojawiła się kobieta. Gdy nadszedł czas "modelowej emerytury", Ingmari wraz z rodziną przeniosła się na wyspę Formentera w Hiszpanii. W 1991 roku wróciła do Szwecji i uruchomiła własną linię odzieży. W 1992 roku fotografował ją już Magnus Reed, a trzy lata później kobieta wyjechała do USA, by wznowić karierę modelki.

"Kobiety są jak wino, z wiekiem stają się tylko lepsze". Ingmarie Lamy jest doskonałym przykładem tego stwierdzenia. Jest idealną przeciwwagą dla kobiet po sześćdziesiątce, które starają się wyglądać na trzydziestkę. Zdjęcia Ingmarie są dowodem na to, że można się pięknie starzeć. Można być naturalnym, prostym, z iskierkami w oczach i lekkim uśmiechem. Najważniejsze jest to, aby być młodym duchem. Tę kobietę śmiało można nazwać pięknością, a jej zdjęcia są po prostu hipnotyzujące w swojej naturalności. Ingmari z godnością przyjmuje swój wiek, umiejętnie podkreśla swoją dojrzałą urodę i jest godnym przykładem do odziedziczenia!

1 z 30 Omów artykuł Powiedz znajomym: Subskrybuj magazyn

• Czytaj także
• Comments Off on