Ten chłopiec uratował dwoje pięcioletnich dzieci przed pewną śmiercią. Przeczytaj, jak!

Udostępnij

Chłopiec uratował dwoje pięcioletnich dzieci przed pewną śmiercią. Przeczytaj, jak!

Ciekawe pomysły /. Historie życia Po raz kolejny bohaterami naszych dni są dzieci - mali, ale odważni ludzie, którzy nie wahają się wbiec do płonącego domu, aby ratować młodsze siostry i braci, którzy poświęcają własne zdrowie dla innych w potrzebie, a nawet wbiegają na cienką taflę lodu, aby uratować ciekawskie dzieci przed pewną śmiercią .



Kolejne uratowane życie. Kolejny bohater. Kolejna ekscytująca historia z happy endem.


W obwodzie tomskim, we wsi Togur, mieszka chłopiec o imieniu Sasza. Zwykłe dziecko, zwykła rodzina, zwykłe życie. Może to był los lub opatrzność, ale pewnego dnia w rodzinie Kirsakowów wszystko się zmieniło.

5 listopada 2013 r....
Sasza, nasz bohater, drugoklasista, wracał ze szkoły. Jego zwykła droga do domu prowadzi przez jezioro. Tego dnia usłyszał krzyki dzieci dochodzące z drugiej strony. Można by pomyśleć, że dzieci bawią się, krzyczą i hałasują. Ale z jakiegoś powodu chłopiec nawet o tym nie pomyślał, tylko od razu popędził w stronę jeziora. Gdy podbiegł bliżej, zobaczył dwóch małych chłopców, którzy miotali się w lodowatej wodzie, krzycząc o pomoc. Wpadli na lód i zaczynali tracić siły.




Mały chłopiec rzucił sześciometrowym kawałkiem materiału budowlanegoCzas na zastanowienie

był krótki, a odpowiedź przyszła sama. Niedaleko miejsca, do którego podbiegł Sasza, leżała długa deska, którą natychmiast chwycił i rzucił tonącym chłopcom. Później okazało się, że deska była sześciometrowym, ciężkim kawałkiem materiału budowlanego na podłogę. Można się tylko domyślać, jak ośmiolatek zdołał podnieść ten ciężar.

Naukowcy twierdzą, że w sytuacjach stresowych, ponieważ do krwi uwalniana jest duża ilość adrenaliny, cały organizm jest zmobilizowany, dzięki czemu stajemy się zdolni do niesamowitych rzeczy: podnoszenia niewiarygodnych ciężarów, biegania z ogromną prędkością itp.


Małych żartownisiów uratował Sasza

, który na zmianę wyciągał ich z wody, a potem, jak gdyby nigdy nic, wsadził każdego z nich na sanki i odwiózł do domu! A według ofiar-ratowników wszystko odbyło się tak, jakby starszy brat przyszedł z pomocą, co jest naturalne, a następnie przedstawił trąd rodzicom. Chłopcy nie zrozumieli nawet powagi tego, co się stało, i wyszli z tego z lekkim przestrachem. Przy okazji, cała przygoda zajęła Kirsakowowi około półtorej godziny.

Nie trzeba dodawać, że tak odważny i niezwykły czyn nie pozostał niezauważony. W podziękowaniu za uratowanie dwójki pięcioletnich dzieci, które z ciekawości wybrały się nad jezioro, aby popatrzeć na pierwszy lód, władze lokalnej wioski podarowały bohaterowi nowy laptop i narty. Rodzicom wręczył dyplom za wychowanie prawdziwego mężczyzny.




Ale to nie wszystko. Wyczyn drugoklasisty tak bardzo zainspirował internautów, że zaczęli zbierać podpisy pod wnioskiem o przyznanie chłopcu państwowej nagrody za odwagę. Zasługuje na to!

Omów artykuł Powiedz znajomym: Subskrybuj magazyn
  • Czytaj także
  • Comments Off on