Książę Edward wypowiedział się na temat ostatnich zawirowań w rodzinie królewskiej.
Najmłodszy syn królowej Elżbiety mówi, że napięcia, które pojawiły się wokół wyjazdu księcia Harry'ego i Meghan Markle z Wielkiej Brytanii - a w tym tygodniu pojawiły się w związku z nadaniem imienia Lilibet Diana - są "bardzo smutne".
"To jest trudne dla wszystkich, ale to rodziny dla ciebie", powiedział CNN. Wyrażając zrozumienie dla kłopotów Harry'ego i Meghan, kontynuował: "Życzymy im wszystkiego najlepszego. To naprawdę trudna decyzja."
W wywiadzie dla BBC, Edward, 57, został zapytany o Lilibet Diana i jak jej imię (które jest intymnym rodzinnym przezwiskiem dla królowej Elżbiety) było tak znaczące dla rodziny.
"Cóż, po prostu życzymy im wszystkim szczęścia. To fantastyczna wiadomość i absolutnie, mam nadzieję, że są bardzo szczęśliwi" - powiedział.
Odniósł się również do smutku tego, jak sprawy rozegrały się tak publicznie, dodając: "Oczywiście, wiesz. Chodzi mi o to, że ... są tam różnego rodzaju problemy i okoliczności. Wszyscy tam byliśmy. Ja trzymam się od tego z daleka. To zdecydowanie najbezpieczniejsze miejsce do bycia".
"Wszyscy mieliśmy to samo światło reflektorów świecące na nasze życie," kontynuował. "Zostaliśmy poddani masowej ingerencji i całej reszcie. Wszyscy radzimy sobie z tym na różne sposoby".
Szczere wywiady Edwarda wyemitowano w dniu, który byłby setnymi urodzinami jego ojca księcia Filipa. Książę Edynburga zmarł 9 kwietnia w wieku 99 lat.
"Z egoistycznego punktu widzenia, bardzo byśmy chcieli, żeby tu był i był z nami. Ale wtedy urodziny nie były koniecznie jego ... on naprawdę nie chciał tego całego zamieszania i kłopotów," powiedział.
Edward powiedział BBC: "On nie cieszył się na setną rocznicę, nawet jeśli my się cieszyliśmy. Idziemy naprzód i świętujemy to, co mogło być i jego życie i myślę, że staramy się przekształcić to w coś, co jest bardzo pozytywne."
Jego wywiady w czwartek przychodzą kilka dni po tym, jak on i jego żona Sophie, hrabina Wessex rozmawiali z Telegraph Magazine o emocjonalnym dniu pogrzebu Filipa.
Zapytany o to, jak jego matka królowa radzi sobie w obliczu śmierci swojego męża 73 lata, powiedział CNN, że "właściwie radzi sobie nadzwyczaj dobrze".
"Myślę, że to było fantastyczne partnerstwo, ale w ciągu ostatnich kilku tygodni życie stało się znacznie bardziej zajęte. Rzeczy zaczynają się bardziej otwierać, jest więcej zajęć, więc o dziwo to wypełnia każdą pustkę" - powiedział Edward.
Polecamy sprawdzić również: https://styl.fm/newsy/314457.tajemnice-dagmary-z-krolowych-zycia-kim-jest-wiek-maz-syn-instagram
