5 osobliwości dubbingu

Udostępnij

5 cech pracy dubbingowej

Ciekawe pomysły /. Historie z życia wzięte.

Czy zastanawialiście się często, czy głosy Waszych ulubionych postaci, które słyszycie w naszych wypożyczalniach, nie należą do nich samych? Prawdopodobnie moment, w którym nagle zmienia się tłumacz (czy może raczej dubber) i, powiedzmy, Robert Downey Jr. traci kilka nut swojego chropowatego głosu. Wtedy właśnie wykrzykujecie: "Co do cholery? To nie jest głos Downeya!".

To prawda, to nie jest głos aktora - to głos Twojego rodaka, który jest możliwie najbardziej podobny pod względem wysokości i barwy. Ale dla Ciebie, aby słuchać rosyjskiej ścieżki dźwiękowej, zamiast jakiegokolwiek innego języka, tak wiele pracy jest zrobione ... Oto 5 cech tej pracy.

1. Dzięki tłumaczowi i laikowi, ale ja też!

Jeśli myślisz, że tekst tłumaczenia rodzi się wyłącznie z dobrych uczynków tłumacza, to słuchaj! Gdzieś wzdycha brukarz. Jest to osoba, która nie ma nic wspólnego z brukarstwem, ale wszystko z tłumaczonym tekstem. W końcu nie wystarczy tylko przetłumaczyć dialogi postaci, trzeba je jeszcze dostosować tak, aby mimika ust odpowiadała temu, co jest mówione w tłumaczeniu.

Powiedzmy, że postać mówi: "Ona jest taka miła i nieśmiała", ale lektor mówi: "Ona jest taka miła i nieśmiała". Spróbuj powiedzieć te dwa słowa na głos! Czy czujesz różnicę? To całkowity dysonans, którego nie można mieć w profesjonalnym lektorze. Stacker jest więc wojownikiem pióra, który walczy o brak dysonansu poznawczego w mowie aktorów i ich dublerów. W rezultacie powstał tekst adaptowany, który, nawiasem mówiąc, aktorzy głosowi mogą wsunąć pod filiżankę kawy.

Peter Glantzakter dubbinguje

"Najtrudniej jest dubbingować nieprofesjonalnych komików

.

Zazwyczaj trafiam na takich facetów - są to mali maruderzy, którzy zaczynają grać skecz. To znaczy, ma tekst, ale pamięta go tylko ogólnie, a komik zaczyna mamrotać i jąkać się. Bardzo trudno jest dubbingować te jąkania, więc tłumaczy się je na bieżąco, ale my nie używamy tych tekstów

. 2

.

Podkładanie głosu pod

czynności fizyczne



Jeśli chcesz podkładać głos pod oddychanie w biegu, oczywiście dubbing nie sprawia, że nikt nie biega po studiu (tylko dlatego, że jest podłączony do wielu przewodów, ale w przeciwnym razie kazaliby mu biegać)

.

Ale trzeba się ruszać, bo inaczej otrzymamy nie najlepszej jakości realizację dźwięku.

Do wielu scen używa się handheldów, a do scen namiętnych pocałunków - handheldów, od słowa hand. Jak powiedział Glantz: "Po takich scenach naprawdę można odejść z malinką na ręce. Bardzo niebezpieczna praca!".

3.

Do

dubbingu idą ci, którzy mają dość bycia rozpoznawanym na ulicy.



Nie jest to na pewno do końca prawda, ale w tym zawodzie taki motyw wyboru - nie jest rzadkością

.

W końcu pomyślcie: kto zostaje aktorem głosowym - nie uczy się tego na uczelniach? Najczęściej sytuacja jest następująca: człowiek pracował jako prezenter jakiegoś programu, głos jakiejś osoby mu się udał i ogólnie wygląda jak głos kogoś tam znanego, człowiek został zaproszony na casting, człowiek został dubbingiem.

Nie wszyscy słudzy przemysłu ekranowego lubią, gdy się ich szarpie za rękaw i swawolnie mówi: "Ale to ty! Od razu cię poznałem!". Ale przemysł filmowy nigdy nie rozstaje się ze swoimi księżmi, więc zmiana kierunku nie wchodzi w rachubę! Ale zmiana kierunku jest odpowiedzią! Przecież w kinie można robić wszystko: nawet zostać aktorem bez ciała i twarzy.

4.

Dubberzy - klony aktorów

Aby dobrze oddać barwę, wysokość i intonację głosu danego aktora, trzeba naprawdę wcielić się w jego skórę. Nie ma czegoś takiego jak aktor głosowy, który poznaje swojego aktora na kilka minut przed samym podkładaniem głosu. Dźwiękowcy obserwują swoje prototypy, słuchają ich mowy, oceniają ich mimikę i identyfikują pewne znaczniki, za pomocą których mogą przekazać cechy aktorów. I to właśnie przez te znaczniki dubberzy wcielają się w role gwiazd, ale tylko w trybie audio.

Pyotr Glantzakter o podkładaniu głosu

"Na wydziale aktorskim uczą, jak się do tego przyzwyczaić

.

Ale to nie wystarczy! Im więcej człowiek przeszedł w swoim życiu, zwłaszcza nieprzyjemnych wstrząsów, tym łatwiej znaleźć wątek, którym można połączyć się z bohaterem.


I nie ma znaczenia, jak złe jest to doświadczenie. Śmierć ukochanego chomika również nie pozostanie niezauważona. Powiedzmy na przykład, że w fabule filmu ginie córka ojca. Ale nie jesteś jeszcze ojcem, a jak to jest przeżyć śmierć bliskiej osoby, jeszcze nie wiesz. I wtedy przypominasz sobie, że zdechł twój ukochany chomik - płyną łzy: "Dlaczego, Boże? Dlaczego zabierasz niewinnych?", stop - świetna płyta, następna scena!

5.

Utrata głosu to główna fobia aktorów głosowych

Istnieje wiele porad na temat tego, co zrobić, jeśli straciłeś głos, a do występu pozostało kilka godzin. Po odpowiedzi hapless doradcy ty i surowe jajko, które pijesz, i miód okłady na gardło i chyba struny głosowe w słońcu nie zgasić. Ale otrzymujesz zerowy wynik! Co zatem należy zrobić w takim przypadku?

Peter Glantzakter z voice-over

"Cisza! I nie żartuję teraz. Najlepszym sposobem, jeśli straciłeś głos, jest po prostu milczeć. I milczeć - przez kilka dni. Absolutnie bezgłośnie!

Napisz

do swoich bliskich na kartce papieru

"
Są oczywiście sytuacje, kiedy milczenie jest prawdziwe, na wagę złota, jak tego dnia, kiedy Kreml został wynajęty, a głos głównego aktora zaginął
.
Następnie zwracają się do foniatry (tak, gardło też ma swojego lekarza), który wstrzykuje w to właśnie gardło specjalne lekarstwa, dające głos na trzy godziny.

Wartość aktora głosowego jest w jego lub jej improwizacji



Dubliners są ważną częścią przemysłu filmowego

.

Łączą one niewidzialne (ale słyszalne) ogniwa projektów filmowych z różnych krajów i dają widzom, którzy nie znają języka, możliwość podziwiania dzieł kinematografii innych krajów.
Ale to, co najbardziej lubimy w aktorach głosowych, to podkładanie głosu. Nic nie brzmi bardziej organicznie, ciekawie i zabawnie niż niespodziewany wykrzyknik, nie pisany w tłumaczeniu. W tym momencie uświadamiasz sobie, że dubber to nie wykształcenie, ale talent.

Omów artykuł Powiedz znajomym: Subskrybuj magazyn:
  • Przeczytaj również
  • Komentarze